Nawet ty musisz przyznać, że twoje pragnienie śmierci jest nieco ...
Nawet ty musisz przyznać, że twoje pragnienie śmierci jest nieco ekstremalne.
Jakim człowiek jest naprawdę, ujawnia dopiero próba, to znaczy moment, kiedy musi stanąć na własnych nogach albo upaść.
Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.
Wie się tylko tyle, ile ktoś ci pozwoli.
Zawsze staramy się zatrzymać to, co cenimy najbardziej. Ludzie, rzeczy bez których nie wyobrażamy sobie życia. Ale nasze wspomnienia często są iluzją. Chronią nas przed niszczycielską prawdą.
Czasem dobija mnie sposób, w jaki giną ludzie.
Co ludzie zwykle nazywają swym losem, jest przeważnie ich własną głupotą.
Czytanie może być niebezpieczne.
Czasem depresja mnie zżera i trudno mi uwierzyć, że cały świat nie zatrzymuje się, by cierpieć razem ze mną.
Nie mogłam się poruszyć po tym,
jak Rafe mnie zostawił.(...)
Byłam przylepiona jak guma do żucia do podeszwy czyjegoś buta, uczepiona kogoś, kto mnie nie chciał, kto deptał po mnie, a mimo to nie mogłam się odlepić.
Wszyscy mnie męczą. Ale lubię się śmiać, a nie potrafię śmiać się sam.
Kim jesteś, obcy człowieku, żeby mi mówić, co mogę, a czego nie mogę robić?