
Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie ...
Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
Miłośc jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowo ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada. A co je? (...) Pożera przyjaźń.
Problemy odłożone na później mają to do siebie, że często same się rozwiązują
Żyłem jak chciałem i umrę jak mi się podoba.
Hałaśliwy kot nigdy nie schwyci myszy.
Niestety, ludzie wierzą w Boga, a nie słuchają jego słów...
Kochać kogoś, to przede wszystkim pozwalać mu na to, żeby był, jaki jest.
Wyobraźnia to złodziej buszujący w skarbcu trzeźwego umysłu.
Zaś poddajecie się tej próbie i skazujecie na tę straszliwą szkołę życia dobrowolnie, ufając, że po długim wysiłku przezwyciężycie siebie, zapanujecie nad sobą do takiego stopnia, iż w końcu po wieloletnim posłuszeństwie dostąpicie doskonałej wolności, to znaczy, wyzwolicie się od siebie i unikniecie losu ludzi, którzy przeżyli całe swe życie, a siebie nie znaleźli.
Wielka miłość i wielki ból potrafią dokonywać nie wiadomo jakich cudów.
Innymi słowy, technopol to totalitarna technokracja.