
Plan na 2015 rok: być szczęśliwym człowiekiem.
Plan na 2015 rok:
być szczęśliwym człowiekiem.
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
I zwykłem robić to, co lubię, a nie to, co trzeba.
A ja świata nienawidzę, bo zżera go arogancja,
Biorę od niego dokładnie tyle, ile mogę dać,
A czymże jest prawdziwa męskość, jeśli nie wymieszanymi w odpowiednich proporcjach klasą i szaleństwem?
Zrozumiałem, że choćby nie wiem jak się kogoś kochało, długo nie widziana twarz w końcu zaciera się w pamięci.
Kto drogi prostuje, ten w polu nocuje.
Ponad połowę czasu na tym łez padole tracimy na jedzenie i spanie, szkoda życia (…).
Umarła w samotności i przerażeniu. A ja, choć żywa, byłam samotna i przerażona.
Kiedy ludzie się dowiedzą, jak Ci sprawić ból, będą to robić bez końca.