Prawdę można ujrzeć wyłącznie oczami śmierci.

 Świat się zmienia, słońce zachodzi a wódka się kończy

 Życie jako palący się papieros, coraz więcej i więcej popiołu, aż w końcu tląca się starość i koniec, zostaje sam tylko martwy filtr.

 Czystość stoi obok Pobożności, a Porządek jest Zbawieniem.

 Jak złożymy wszystko, co wiemy, to widzimy tylko, że coś tu nie gra. Ale jak pięknie i ciekawie nie gra.

 Mam przeczucie, że będzie padał deszcz.
-powiedział Kłapouchy.
Przecież niebo jest czyste, a słońce mocno świeci.
-zauważył Puchatek.
-Ha! Na początku zawsze wszystko dobrze wygląda.
-mruknął pod nosem osioł.

 ... i pozwól mi, proszę, bym znalazł dla siebie miejsce w twoich snach.

 Nie ma nic równie smutnego, jak niechciane książki. Przypominają złamane serca.

 Miłość, którą zewnętrznie odtrącił, wbrew honorowi, sercu, wbrew własnej korzyści, teraz, gdy już dlań była niedostępna, opanowała wszystkie jego myśli.

 Żałuję wszystkiego, co zrobiłem... Oprócz tego, że Cię kocham.

 Łzy są skutkiem czynów.