
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie ...
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie wypowiadanych słów.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi
Każdy z nas jest małym artystą.. Takim w którym tkwi moc kolorów opisujących nasze uczucia, nasze pasje.. To od nas zależy czy nasz świat będzie czarno biały czy też nabierze barw, barw jakich jeszcze nikt nie widział..
Każda osoba ma inny charakter, bądź sobą pochwal się nim. Bo tak się rodzą prawdziwe przyjaźnie...
Tak świt nam blaknie w światło dnia.
Wszystko, co złote, krótko trwa.
Są tacy, co okradną nawet wiejski kościółek. I są tacy, co oddadzą ostatni grosz dla chorego.
Upór, przyjacielu, nie uznaje żadnych argumentów i dlatego jest tak nieodparty.
Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.
Umieram z miłości... tak bardzo ją kochałem!... I nadal kocham, bo z tego umieram. Gdybyś wiedział jaka ona była piękna, kiedy pozwoliła mi się żywa pocałować! Po raz pierwszy wtedy pocałowałem kobietę... żywą, tak, żywą, a piękną jak umarła!
Przez chwilę byłeś człowiekiem. I znowu chcesz zostać apostołem, ty diable?
Najgorsza prawda i tak jest lepsza od najlepszego kłamstwa.