"Dlaczego?" to pytanie, które jest zawsze głębsze od odpowiedzi.
"Dlaczego?" to pytanie, które jest zawsze głębsze od odpowiedzi.
Naprawdę wolny jesteś tylko na szczycie.
(...) ważniejsze od tego, by wyzdrowieć, jest nauczyć się godzić z chorobą i śmiercią.
Nie daj mi, Boże, podróżować tam, dokąd nie powinniśmy podróżować. Uchroń mnie przed wędrówką w czasie, pozwól mi zostać tam, gdzie jest miejsce moje. Pozwól mi mieszkać między przyszłością a przeszłością, między jutrem a wczoraj.
Niech się nic, co się stało,
nie odstaje i niech się nie staje nic, co jeszcze nie dojrzało, aby stać się. Niech się dzieje normalność, choćby byłą najokrutniejsza. I niech się nie cofa ani nie śpieszy zegar czasu mojego, niech nie wracają cienie świetności ani marności mojej. Amen.
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.
Czasem oddychanie to prawdziwy problem.
Łatwo jest być szlachetnym, gdy śpisz w puchach.
Czas leczy wszystkie rany, czy tego chcemy, czy nie. Czas oddala od nas to wszystko, a na samym końcu czeka na nas wyłącznie mrok.
Świat w ostatecznym rozrachunku należy określić jako miejsce cierpienia.
Możemy być tylko tym, kim jesteśmy, nikim mniej, nikim więcej.
Odrobina pożądliwości nadaje dopiero życiu rozmach.