Własny głos słyszy się gardłem, lecz własne życie można usłyszeć ...
Własny głos słyszy się gardłem, lecz własne życie można usłyszeć tylko własnym sumieniem.
Ludzie znają dziś cenę wszystkiego, nie znają wartości niczego.
Musicie być jak szalona rzeka
Jak tajfun, który obali mur
A równocześnie tak tajemniczy
Jak księżyc co, wygląda tu zza chmur
Psy, które szczekają, nie gryzą.
Najjaśniejsze światło rzuca najmroczniejszy cień.
Trudniej umrzeć, kiedy już jest się martwym.
Budził przerażenie, to prawda, ale jakże często zdarza się, że ludzkie twarze nie pasują do człowieka, jak gdyby ktoś
mylił się przy ich rozdawaniu.
(...) sercem swym będę rozważał,
a mój duch będzie pilnie dociekał.
Nie możesz trwać w bezruchu.
Nie muszę słyszeć, żeby wiedzieć.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.