
Płacze matka z córką. Płacze ciocia z bratanicą. Płacze ofiara ...
Płacze matka z córką. Płacze ciocia z bratanicą. Płacze ofiara z ofiarą. Płacze ocalała z ocalałą.
Kłamstwo jest kulą śnieżną: im dłużej ją kręcisz, tym staje się większa.
Jego głos nie tylko ociekał sarkazmem, ale brzmiał jak marynowany w nim przez wiele dni.
(...) los otwiera nam możliwości, ale to charakter dokonuje wyboru.
Dojrzałość zobowiązuje do akceptacji faktu, że niektórzy ludzie mogą być tylko w Twoim sercu - a nie życiu. Nie ma sensu żebrać o miłość - a już tym bardziej zmuszać do niej. Jeśli nie chcę być, bo woli bywać - odpuść... po prostu odpuść.
Praca jest taka, jaką ją uczynimy.
Przyślij mi oręż w postaci stalowych serc.
Wiem, wiem, to trudne, jednako trzeba wziąć się w garść, żeby żyć, choć nie ma po co.
Życia się nie rozbiera na części pierwsze. Po prostu wsiada się na nie i jedzie.
[...] miało być dobrze, jest jak zwykle.
Nic, co jest coś warte, nie przychodzi łatwo.