
Jestem teraz trochę zmęczona. Zmęczona jak zmoknięta małpa.
Jestem teraz trochę zmęczona. Zmęczona jak zmoknięta małpa.
A potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać. I to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.
Niekochanym niewiele się przytrafia, ich nieżywe życia porastają pleśnią, ich dusze się duszą.
Im więcej potu na treningu, tym mniej krwi w boju.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Niektórzy ludzie nie mają wyczucia, jak dobrać muzykę do porwania.
Jedyną rzeczą, która umożliwia życie, jest ciągła i nieznośna niepewność, niewiedza, co zdarzy się dalej.
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić.
Ja wolałabym mieć złamaną rękę niż złamane serce, bez względu na okoliczności.
(...) im więcej krzywdy dzieje się idiotom, tym większa korzyść dla rozumnych.
Jeśli słuchając ptasiego śpiewu powiesz: „Nie wierzę, że jest w tym radość”, nie powiesz nic nowego o ptakach, za to o sobie - bardzo wiele.