
Najtrudniejszą rzeczą jest przeżyć życie i nie kłamać...i...i we własne ...
Najtrudniejszą rzeczą jest przeżyć życie i nie kłamać...i...i we własne kłamstwo nie wierzyć.
Serce miałem jakby wszędzie naraz.
Święta prawda - Fortuna to dziwka.
Wiedziałam,że nie byłam ważna, ale i tak mnie to zabolało.
Czemu lubię przytknąć do skroni swoje palce imitując ich kształtem kształt broni?
Kobiety bawią się swoją urodą jak dzieci nożem. I ranią się.
Błogosławione niech będą moje porażki! Zawdzięczam im wszystko, co wiem.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Ambicją sięgamy wyżej nieba,
ale los nasz jest cieńszy od papieru.
Mężczyźni na ogół nie lubią potężnych kobiet.
"Innym ciekawym aspektem tego nowego stanu był mój odmienny związek z czasem. Zawsze zafascynowany pewnością przeszłości z całym jej bogactwem i zagubiony w obliczu niepewnej przyszłości z jej zbyt wieloma możliwościami traktowałem teraźniejszość wyłącznie jako materiał, którym będę się mógł cieszyć gdy tylko stanie się przeszłością. W ten sposób teraźniejszość zawsze mi umykała.Teraz już nie, cieszyłem się teraźniejszością, godzina po godzinie, dzień po dniu bez nadmiernych oczekiwań, bez planów."