
Świat nasz rodzajem labiryntu: wchodzącym - obszerny, chcącym wyjść - ...
Świat nasz rodzajem labiryntu: wchodzącym - obszerny, chcącym wyjść - zbyt ciasnym się staję.
Gdybym mógł, choć trochę, uczesać także i tę twarz - pomyślałem sobie, gapiąc się w
lustro - ale to się nie da.
Piekło to świadomość naszych błędów bez możliwości naprawy.
Pisanie to dziwna rzecz, przyjacielu, moim zdaniem najbardziej zadziwiająca i najstraszniejsza rzecz, jaką może czynić człowiek – i dodał, przybierając jeden
ze swych oszczędnych uśmiechów: - Czytanie także
Ja wolę zginąć na swój sposób, niż żyć i cieszyć się na wasz.
Para nieśmiałych oczu pod strzechą włosów, tak właśnie wyglądają ci, z którymi nikt się nie liczy.
Czasem wyjściem z przepaści nie jest wspinanie się na górę.
Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć.
Dopóki ktoś nas kocha, nieważne, kim jesteśmy i jak wyglądamy.
Żeglowanie na spokojnych wodach nie oznacza, ze nie wpadniesz na górę lodową.
Cyrk pojawia się znikąd.
Nie poprzedzają go żadne zapowiedzi, na słupach i tablicach w mieście nie ma plakatów, w gazetach żadnej wzmianki ani reklamy. Cyrk po prostu jest, podczas gdy wczoraj go nie było.