
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na ...
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.
Wiedziałam,że nie byłam ważna, ale i tak mnie to zabolało.
Prawda jednak zmienia się wraz z ludźmi.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Jeśli nie potrafisz powiedzieć nic pożytecznego, lepiej się nie odzywaj.
Bogactwo jest stanem umysłu, a nie stanem konta.
Człowiek we własnym życiu gra zaledwie mały epizod.
Współczesnego człowieka niszczy pośpiech. Nigdy się nie zatrzymuje. A przecież tajemnicą szczęścia jest umieć czasem przystanąć.
Fatalne jest to, że człowiek coraz to osiada na jakieś mieliźnie. Domu, pracy, przyzwyczajeń...
Ludzie kochają zwycięzcę. Podziwiają go. Zachwycają się nim, więcej, wielbią. Opisują go, używając słów takich jak bohater, odwaga i wytrwałość. Garną do niego, chcą go dotykać. Pragną być tacy, jak on. Ale dlaczego? Jakie cechy zwycięzcy chcemy naśladować? Jego zaślepioną pogoń za czczą chwałą? Jego rozdętą samolubną obsesję, by zawiesić na szyi kawałek metalu? Gotowość poświęcenia wszystkiego,
w tym ludzi, żeby w imię zdobycia tandetnej statuetki być lepszym od innych na sztucznej nawierzchni? Dlaczego oklaskujemy ten egoizm,
tę miłość własną
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.