Rzeczywistość to sen, który powraca najczęściej.
Rzeczywistość to sen, który powraca najczęściej.
Gdy strach, a nie zegar czas odmierza, nawet chwilka może się ciągnąć w nieskończoność.
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, a rozumie do tyłu.
- Już jestem twój. Co ze mną zrobisz?
- Ukryję cię tam, gdzie nie spotka cię nic złego.
O ile słodsze byłoby życie, gdyby wszystko działo się w odwrotnej kolejności, gdyby po dziesięcioleciach rozczarowań można było w końcu osiągnąć wiek, w którym człowiek nie przyznaje się do żadnej porażki, kiedy wszystko jest możliwe.
Wpatruje się we mnie tymi swoimi niebiesko-zielonymi oczami, i nagle czuję się winny, nie rozumiem dlaczego. Ale jest coś w jej spojrzeniu, zawsze gdy na mnie patrzy mam wrażenie, że ona jest jedyną osobą, która wie, jaki pusty jestem w środku. Znalazła pęknięcia w zbudowanej przeze mnie obsadzie, którą jestem zmuszony nosić co dzień i to mnie petryfikuje. Ta dziewczyna dokładnie wie, jak mnie zniszczyć.
W życiu często jest tak, że najzwyklejsze decyzje mają najstraszniejsze konsekwencje.
Co niezastąpionego mam w sobie? To, moje myśli. Moje troski. Moje przywiązania. Moje miłości.
Bądź jasnym promieniem
dla tych, co słońca nie znają....
Żyj zawsze czynem - nigdy marzeniem...
i niech Cię ludzie kochają.
Sto lat Edytko :*
Życie to pociąg, który nie przystaje na żadnej stacji. Albo wsiada się w biegu, albo się patrzy, jak przejeżdża obok, a nie ma większej tragedii jak stacja widmo.
Staję się wrogiem ludzi, kiedy tylko mam z nimi styczność.