
...czy nam się podoba, czy nie; w jakiś nieunikniony sposób ...
...czy nam się podoba, czy nie; w jakiś nieunikniony sposób wszyscy się zmieniamy;
Bóg nie znosi tchórzy.
On złamał mi serce. Ty złamałeś mi tylko życie.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Wszechświat wymaga, by wszystko miało swego obserwatora. W przeciwnym razie przestanie istnieć.
Nie ma żadnego przed ani żadnego po. Jest tylko to, co dokończone, i to, co niedokończone.
Czy przyszło ci kiedyś do głowy, pani, że mieć zbyt wiele odpowiedzi znaczy tyle samo, co nie mieć żadnej.
W końcu wszystkie uczucia i wszystkie myśli prowadzą do złudzeń.
Nie zapomniał, nie, po prostu nie miał już czasu pamiętać.
Czasami stary świat
musi się nam zawalić,
byśmy mogli budować nowy.
Zdarzyło się wszystko, co miało się zdarzyć, a jednocześnie nie zdarzyło się nic.