
... u schyłku dnia, statkiem którym płyniemy, staje się dusza,nie ...
... u schyłku dnia, statkiem którym płyniemy, staje się dusza,nie ciało .
jestem zaczadzona pięknem mojego ciała.
patrzyłam dzisiaj na siebie twoimi oczyma. odkryłam
miękkie zagięcie ramion znużoną okrągłość piersi
które chcą spać i powoli na przekór sobie staczają się
w dół. moje nogi rozchylające się oddające bezmiernie
aż po krańce których nie ma to co jest mną i poza
mną pulsuje w każdym liściu w każdej kropli deszczu.
widziałam się jak gdyby poprzez szkło w twoich
oczach patrzących na mnie czułam twoje ręce na
ciepłej napiętej skórze moich ud i posłuszna twojemu
rozkazowi stałam naga naprzeciw wielkiego lustra.
a potem zasłoniłam oczy twoje żeby nie widzieć i nie
czuć samotności mojego rozkwitłego tobą ciała.
A to ja,ja,ja,ja prawdziwym jestem królem , bo ty wybrałaś właśnie mnie...
Właśnie ja,ja,ja,ja dla ciebie ten jedyny...
Niech cała ziemia o tym wie...
W zachwycie nad samym sobą stracisz z oczu cel, do którego dążysz.
If Your Dreams Don't Scare You. They Arent Big Enough
Gdzie jest skarb twój - tam będzie i serce twoje.
A ja tymczasem delektuję się ostatnim kęsem życia. Między wyrokiem śmierci a jego wykonaniem.
Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy!
Kiedy masz jakieś wątpliwości, idź do biblioteki.
Dwunasty dystrykt - mamroczę. - Tu można spokojnie umrzeć z głodu.
W życiu nie chodzi o odnalezienie siebie. W życiu chodzi o wykreowanie siebie.
Jak się zaczyna, nie wiedząc nic,
to wszystko jest możliwe.