
Płacz to przyznanie, że stało się coś złego. Że nie ...
Płacz to przyznanie, że stało się coś złego. Że nie wszystko jest piękne i błyszczące.
Najbardziej gorzkie łzy ronimy w żalu po słowach nigdy niewypowiedzianych i gestach nieuczynionych.
Są jakieś granice bólu, który można wytrzymać.
Teraz, kiedy już mogę umrzeć, warto żyć.
Syty głodnego nie zrozumie.
Góry są może surowe, ale mniej zdradliwe od gatunku ludzkiego.
Jutro, jutro, byle nie dzisiaj, mówią tak wszyscy leniwi ludzie.
Wiedza to potęga.
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło.
Przeznaczenie przychodzi niczym huragan, który przynosi zarówno rzeczy dobre, jak i zły, a zadaniem człowieka jest poradzić sobie z tym, co przywiał mu w ręce.
Łatwiej obiecać niż dotrzymać.