
Zrozumienie to jedynie suma nieporozumień.
Zrozumienie to jedynie suma nieporozumień.
Bóg nie zsyła nam rozpaczy aby nas zabić, lecz by nowe pobudzić w nas życie.
Gdyby nie detale, nie byłoby wielkich efektów.
Nie będę żył i mogę wybrać, że będę płonął dla niej jasno, chociaż krócej, zamiast obarczać ją ciężarem dłuższego życia z półczłowiekiem.
Próbą złota jest ogień.
-Co to jest? - spytałam, krztusząc się.
Wiktoria odparła:
-Wódka.
Spojrzałam w swoje naczynie.
-Na pewno nie. Piłam już wódkę.
-Nie piłaś rosyjskiej.
Czym właściwie jest szczęście? Momentem, w którym gotowość spotyka okazję.
-Pochlebia mi pani - rzekł spokojnie Dumbledore. - Voldemort ma do dyspozycji moce, jakich ja nigdy nie będę miał.
-Bo pan jest... no... zbyt szlachetny, by się nimi posługiwać.
-Wielkie szczęście, że jest ciemno. Nie zarumieniłem się tak od czasu, kiedy pani Pomfrey powiedziała, że podobają się jej moje nauszniki.
Wszystko, co warte zachodu jest przerażające.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Strach jest spoiwem formy. Świadomość bezforemnej istoty wyzwala.