Każdy żyje za siebie i każde życie jest osobną historią.
Każdy żyje za siebie i każde życie jest osobną historią.
Ludzie kochają zwycięzcę. Podziwiają go. Zachwycają się nim, więcej, wielbią. Opisują go, używając słów takich jak bohater, odwaga i wytrwałość. Garną do niego, chcą go dotykać. Pragną być tacy, jak on. Ale dlaczego? Jakie cechy zwycięzcy chcemy naśladować? Jego zaślepioną pogoń za czczą chwałą? Jego rozdętą samolubną obsesję, by zawiesić na szyi kawałek metalu? Gotowość poświęcenia wszystkiego,
w tym ludzi, żeby w imię zdobycia tandetnej statuetki być lepszym od innych na sztucznej nawierzchni? Dlaczego oklaskujemy ten egoizm,
tę miłość własną
Ja już dawno zapomniałem jak się uśmiechać.
Nie, to nie nadzieja. Ona łączy się z myślą, że masz jeszcze szansę. To, co widziałam w jego oczach, było tęsknotą.
Nie muszę słyszeć, żeby wiedzieć.
Nauczyłeś mnie, że można żyć dalej bez względu na rozpacz i żal.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Może naszą ucieczką jest śmierć.
-Śmierć to także kolejne drzwi, oczywiście. Boisz się śmierci?
-Boję się drogi, która do niej prowadzi. więcej
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
- Nie rozumiem. Jeśli ty zapłacisz mi dwieście złotych za Dorotę, to będziesz mogła rozkazać jej czyścić twoje buty? To nielogiczne. Jakim prawem?
- Prawem silniejszego. Siła i przemoc nie są logiczne, ale kręcą całym tym światem.
To mój anioł stróż, moja bogini. Warto przejść przez piekło, aby znaleźć schronienie pod jej cudownym skrzydłem.