Kiedy ktoś mówi „nie mogę”, to coś sobie sugeruje. Osłabia ...
Kiedy ktoś mówi „nie mogę”,
to coś sobie sugeruje.
Osłabia swoją moc osiągnięcia czegoś, co może osiągnąć.
To nie wstyd płakać, mój mały. Łzy są tym, co w nas najszlachetniejsze.
Przyszłość ma władzę nad teraźniejszością.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Złość to wiatr, który gasi świecę rozumu.
Osobiste poniżenie jest rzeczą bolesną. Niesława rodu jest o wiele gorsza. Wstyd dla swojego stanu to czysta agonia. Ale hańba całego narodu to najbardziej dotkliwe ze wszystkich ludzkich cierpień.
Tańcz, kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Słońce wciąż świeci, (...) nawet gdy serce zasnuwa mrok.
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Jedne kobiety doprowadzają mężczyzn do szaleństwa, a inne nie mają tego daru.