
Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów.
Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów.
Nie wiedziałem, że słowa mogą być tak ciężkie.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
No już, nie płacz. Nie przestanę cię kochać, choćbyś miała przede mną setki tajemnic.
Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.
Właśnie to, że mówię głupstwa, czyni mnie człowiekiem.
Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów.
Czymże jest śmierć? To jeden krok głębiej w spokój, a może i w ciszę.
Bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności.
Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne.
Musimy iść zanim będziemy mogli biec.