
Kiedy zacząłem liczyć godziny, w mojej głowie powstał taki zamęt, ...
Kiedy zacząłem liczyć godziny, w mojej głowie powstał taki zamęt, jaki o świcie panuje w kurniku.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Lepiej jest dawać niż brać, bo nie jest ważne, że się daje, tylko, że się o kimś myśli.
Ludzie słyszą to, co spodziewają się usłyszeć, a nie to, co się do nich mówi.
Wielkie skrzydła porozwijać, lecieć, a nie dać się mijać.
Biedakowi brakuje wielu rzeczy, skąpcowi wszystkich.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
Historia ma zwyczaj zmieniać ludzi, którzy myślą, że ją zmieniają.
Ocean czasu - chcemy czy nie - zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Nigdy nie uwolnisz się od pytania, jak słuszny jest każdy zrobiony krok.
Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu jak życie i też przechodzi.