Lubię żyć cudzym życiem.
Lubię żyć cudzym życiem.
Wyobrażać sobie coś to lepiej niż pamiętać.
Jednym z uroków starych listów jest to, że nie wymagają odpowiedzi.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Może dla ciebie jest jakieś jutro. Może dla ciebie istnieje tysiąc kolejnych dni albo trzy tysiące, albo dziesięć- tyle czasu, że możesz się w nim zanurzyć, taplać do woli, że możesz pozwolić by przesypywał ci się przez palce jak monety. Tyle czasu, że możesz go zmarnować.
Żyjemy dzięki nim i oni żyją w nas.
Czasami powstrzymanie się od działania wymaga więcej siły niż działanie.
Szczęście jest zawsze gdzie indziej.
Pospieszne ciosy zwykle chybiają celu.
To zabawne, jakie rzeczy muszą stać się idealne, kiedy wszystko inne nagle się zawali.
Przejmować się warto tylko w dwóch przypadkach:
kiedy poznajesz babkę i kiedy się z nią rozstajesz...