Coś i tak zostanie po tobie, choćbyś nie wiem co ...
Coś i tak zostanie po tobie, choćbyś nie wiem co robił czy też nie robił nic. Nawet jeżeli pozwolisz sobie leżeć odłogiem, wyrosną chwasty i ciernie. Coś w każdym razie wyrośnie.
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
Trzeba żyć własnym życiem, a nie cudzym.
Żyjąc w niezgodzie, odmawiasz sobie zachwytu nad światem.
Człowiek to rzeczownik, a rzeczownikiem rządzą przypadki.
Najsilniejsza jest taka miłość, która nie walczy ze swoją słabością.
Biedny boi się krewnych, a bogaty złodziei.
Kiedy nie wiesz, jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie.
Marina powiedziała mi kiedyś, że wspominamy tylko to, co nigdy się nie wydarzyło.
Oglądanie świata nie kosztuje nic. Płaci się dopiero za komentarze.
Chciałbym Cię mieć w domu na jesień. I pisać do Ciebie listy szeptem...