
Zawsze biorę za punkt wyjścia autentyczne wydarzenie, ale gdy opowiadam ...
Zawsze biorę za punkt wyjścia autentyczne wydarzenie, ale gdy opowiadam o nim, zaczynam zmyślać.
Nieważne, co ona robi. Liczy się to, co ja robię.
Po to i ma szlachta krew, aby ją przelewała.
Cierp w milczeniu, żołnierzu.
To, co działa najlepiej,
co najsilniej popycha ludzi
do wysiłku, to najzwyklejsze
i najprostsze dążenie do pieniędzy.
Składanie w ofierze przyjaciół dowodzi braku wychowania.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu,
oznaką czego jest puste biurko?
Oszukany jest tak samo winien jak ten, który go oszukał. Każdy powinien sam płacić za swoje błędy.
Wykąpmy się jeszcze raz w tych spranych gestach, kawałach i docinkach, wypijmy jeszcze kilkadziesiąt ślepych bruderszaftów, by następnego dnia po południu, umyci i ogoleni, ze zmiażdżoną głową, po czterech kawach stawić czoło dojrzałości.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Nie bój się doskonałości. Nigdy jej nie osiągniesz.