Nastał nowy dzień, nowe życie, nowe plany.. Tylka dlaczego ja ...
Nastał nowy dzień, nowe życie, nowe plany.. Tylka dlaczego ja nie mam wcale ochoty by wstać, by zacząć wszystko od nowa..
Litość jest to uczucie równie przykre dla ofiarowującego jak i dla przyjmującego.
Kto się mądrzejszym czuje, ten głupszemu ustępuje.
Najtrudniej skończyć tę robotę, której się nie zaczęło.
Kiedy zbliżasz się do drzwi możliwości, nie pukaj. Wpierdalaj się tam z buta, uśmiechnij się i przedstaw!
Za dużo myślisz o głupotach. Ale przecież o czymś muszę myśleć. Wszystko jedno o czym. Chcę czymś wypełnić pustkę w głowie.
Gdy pisze się o minionych przykrościach, humor przychodzi łatwo. Kpina maskuje ból.
Kiedy ludziom zależy na sobie, zawsze potrafią znaleźć jakiś modus vivendi.
Umysł elfa odpoczywa błądząc po dziwnych ścieżkach marzeń, chociaż ludzie nie nazwaliby tego spaniem.
Nie jestem już młodzieńczo naiwna, by uważać, że mamy prawo oczekiwać wyłącznie superszczęścia i spełnienia. Wydaje mi się, że życie jest po prostu poligonem, wspaniałą szkołą. Jestem nawet na takim etapie, że chyba nie chciałabym doświadczać wyłącznie momentów przepełnionych szczęśliwością. Mogłabym wtedy przestać rozumieć, czym ona jest.
Śnieg ukryje krew i kości, zasypie grzechy i cnoty miłosierną powłoką krystalicznej białej niewinności.