
Może żałowałem samej podróży, lecz nie jej celu.
Może żałowałem samej podróży, lecz nie jej celu.
Cholera, nienawidzę nadziei bardziej niż Gargamel smerfów.
Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie.
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.
Spadając w drżącą pustkę wyciągam do ciebie dłoń zatracam się w zimnym żalu czy ta krucha miłość jest sposobem by powiedzieć żegnaj.
Tak ciężko unieść, to waży tysiąc kilogramów, a nie do twarzy Ci, gdy uśmiech zakrył smutek przez zawód.
I o to w życiu chodzi.
O szybkie męskie decyzje.
Nie bój więcej
się, przezwycięż
wszystkie swe
lęki a poczujesz
się jak młody bóg!
Najpierw ruszę. Reszta już sama się ułoży.
(…) złe myśli podsuwa nam obecność innych, ale najgorsze – ich brak.
... to była ciągle rana, a ran niezabliźnionych lepiej nie rozdrapywać.