W maju Natura jest kobietą.
W maju Natura jest kobietą.
Jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem.
Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, jesteś bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich "kolesi" wpuszczasz pod wspólny mianownik. Powiem Ci, jeśli sobie uporządkujesz przeszłość, to szczerze - zazdroszczę komuś, w kim się kiedyś zakochasz.
Jeżeli mówisz o kobietach, myśl wówczas o swojej matce.
Kobieta potrafi przyjąć na siebie dramat całego świata, przelać go przez swoje ciało i urodzić coś pięknego. Nie znam mężczyzny, który by to rozumiał. To czysty dar od Boga.
Prędko się popsuje białogłowa w swobodzie, kiedy stróża nie ma.
Kobieta rządzi sercem, myślami, szaleństwie każdego mężczyzny. Ma w sobie siłę, której nie da się zdefiniować. Mądrość, której nie da się zrozumieć. Kobieta to tajemnica, której nie da się odkryć.
Kobieta nie jest jak kwiat, który raz zerwany więdnie. Kobieta jest jak dzikie zwierzę. Im bardziej ją gonisz, tym dalej od ciebie ucieka.
Bóg nie może być wszędzie, dlatego wynalazł matkę.
Kobiety. Strasznie z nimi trudno. Są jak morze. Nieprzewidywalne.
Kobiecie, żeby się zakochać nie potrzeba ładnych oczu czy wysokiego prestiżu. Żeby kobieta się zakochała potrzeba szczerych chęci, sposobu traktowania jej tak jak nikt nigdy wcześniej tego nie robił. Patrzenia na nią w ten sposób, jakby nic poza nią nie istniało.
Nastąpiła kobieta, która rzuciła mnie jak zużytą ścierkę.