Baba z wozu, koniom lżej.
Baba z wozu, koniom lżej.
Żadna kobieta nie wie, jak jest silna, dopóki nie pływa w głębokim morzu nieszczęścia z maleńkim dzieckiem na ramieniu. Wtedy poznaje moc kobiecej wytrzymałości.
Łatwiej sto zegarków, niż dziesięć bab zgodzić.
Kiedy przechodzi ładna dziewczyna, zaraz mi Amor łuk napina.
Koń srokosz, żona Magda, co ma Bóg dać to i tak da.
Baba bez brzucha, jak garnek bez ucha.
Dziewczyna u matki ma warkoczyk gładki.
Kobiety są silne, bo myślą o rzeczach w sposób realistyczny. Są praktyczne i nie pozwolą niczemu wpaść w chaos. Nie warto ich lekceważyć.
Kobieta, która np. goni za karierą i jednocześnie potrafi miłość i macierzyństwo postawić na równym miejscu, jest dla mnie bardzo silna. Wszystko, co robimy, robimy z pasją żeby wypełnić to swoje wnętrze, które jest tak ogromne i tak nieskończone.
- Na co zwraca pan uwagę w kobietach?
- Oczy.
- Oczy... a czy zakochał się pan kiedyś w oczach kobiety?
- Zbyt często chodzę ze wzrokiem wbitym w chodnik, więc mnie one omijają, ale... tak, były oczy kobiety, kobiety, która tylko przeszła obok mnie, nic więcej, kilka lat temu. To były dwie perły wśród miliona kamieni, tliły w sobie ognistą historię... oh, gdybym tylko ją poznał, zakochany byłem od pierwszego ich blasku w moją stronę. Mój Boże, co byłoby, gdybym wtedy nie podniósł wzroku? Może bym nie oszalał, ale czemu nie oszaleć, zwariować, przecież tu tyle obojętności, a mi się udało, zwariowałem, te oczy.
Na tym świecie są trzy rodzaje kobiet. Jedne zedrą z ciebie ostatnią koszulę i zostawią cię z niczym. Drugie chcą się tylko zabawić. I trzecie, dzięki którym życie nabiera sensu. Tylko one... właściwe kobiety to takie, które biorą tyle, ile same dają, a ty nigdy nie masz dość. Gdy je stracisz, przestajesz być sobą.