Gdy się baba rozpanoszy, to ...
Gdy się baba rozpanoszy, to i diabła wypłoszy.
Nie miała w zwyczaju darzyć mężczyzn miłością. W przeszłości kilku się w niej zakochało, ona jednak tylko ich lubiła albo pożądała - nic ponadto. (...) Podobał jej się męski podziw i galanteria, bardzo lubiła seks i pielęgnowała w sobie niewzruszone przekonanie, że pewnego dnia spotka mężczyznę, obok którego będzie chciała się budzić co rano do końca życia. Choć nie była osobą religijną, żarliwie wierzyła w to, iż tak się stanie. Była gotowa czekać - nie na księcia z bajki ani filmowego gwiazdora z grubym portfelem, ale na mężczyznę, któremu mogłaby spojrzeć w oczy i powiedzieć: "Jesteś moim domem i zrobię Ci śniadanie".
Kobiety i czekolada. (...) Nigdy tego nie zrozumiem.
Kobieta, jest dużo silniejsza od mężczyzny - nie słabym płcią. Ona rodzi, wychowuje, przechodzi przez ból, a jednak zawsze pozostaje silna, odważna i pełna miłości i troski. Kobieta to prawdziwy symbol siły i determinacji.
Nagle poczuła, że ma w sobie siłę. Czekała jak ten kamień, przez który przepływa rzeka, jest infułką przez którą przepływa życie. A świadomość, że jest kobieta, dodała jej mocy.
Kobieta, która jest niezależna, kończy się zwycięsko. Nie jest zależna od nikogo i jest wolna. Jest silna i jest szczęśliwa. Jest pewna siebie i jest odważna. Jest piękna i jest mądra. Jest ona kobieta, która jest niezależna i jest to jej prawdziwa siła.
Kobiety to delikatne istoty. Zmienne.
Dziewczyna to piec, w którym powoli piecze się baba.
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić. I tyle. I spakowała się. I wyszła.
Kobieta jest jak herbata w torebce - nie wiesz jak silna jest póki nie weźmiesz jej do wrzącej wody.
Kobieta to istota, która zaraża jedynie tym, czym sama jest zaszczepiona - szczęściem, humorem, miłością, nadzieją, pogodą ducha i optymizmem.