Nie ma mięsa bez kości, ...
Nie ma mięsa bez kości, a baby bez złości.
Ileż kobiet zgadza się na kochanka nie dlatego, aby go mieć, ale dlatego aby nie zostawić go innej.
Jednym z wizerunków Boga jest właśnie oblicze kobiety.
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza kiedy są ładne i uległe.
Kobieta ma tę nadzwyczajną moc, że potrafi przetransformować cierpienie w siłę, zniszczenie w budowę, łzy w uśmiech i szept w krzyk. Kobieta zna wielką tajemnicę odradzania się.
Mówią, że kobieta po przejściach jest łatwą zdobyczą, bo niewiele wysiłku trzeba wykazać, żeby jej zaimponować. Nic bardziej mylnego. Taka kobieta nie tyle wie, czego chce, co jest świadoma tego, czego nie chce. Rzeczy niepożądane są szybciej wyłapywane i dyskwalifikują potencjalnego interesanta. Ciężko zaimponować komuś, kto poznał niesmak w życiu, za to bardzo łatwo można do siebie taką osobę zrazić.
Koń srokosz, żona Magda, co ma Bóg dać to i tak da.
Marzenie kobiety: mieć stopę wąziutką, a żyć na szerokiej.
Kto lubi ubierać kobietki, tego one nierzadko za to rozbierają.
Czasami łatwo zapominamy, jak silne można być jako kobieta. Kiedy biegniemy, nie tylko dążymy do celu. Pokazujemy, że potrafimy być silne, niezależne, dumne. Pokazujemy, że potrafimy dążyć do celu bez względu na przeciwności losu. Że nawet jeśli mierzą nam zbyt wysoko, potrafimy przekroczyć te oczekiwania.
Kobieta nie jest dla tego świata, ale dla tego, do którego dąży. Ona nie leży w naturze i prawie, ale jest przed nimi. Ona stanowi przyszłość, popęd ku przyszłości, tęsknotę za przyszłością.