Kiedy kobieta wychodzi za mąż ...
Kiedy kobieta wychodzi za mąż wiele razy, nie jest żoną; jest prawną cudzołożnicą.
Koń na nogi, kowal na ręce, białogłowa na oczy na starość chorują najczęściej.
Kobiety rzadko przebaczają temu, kto forsuje okazję, ale nigdy temu, kto pomija sposobność.
Koń srokosz, żona Magda, co ma Bóg dać to i tak da.
Kobiety - w skromnie zdobnym odzieniu, niech się przyozdabiają ze wstydliwością i umiarem, nie przesadnie zaplatanymi włosami albo złotem czy perłami, albo kosztownym strojem.
Dziewczyna u matki ma warkoczyk gładki.
Każda baba z natury uparta.
Kobieta jest jak herbata – nie poznasz jej prawdziwej siły, dopóki nie wrzucisz jej do gorącej wody.
Pozwól sobie na słabości. Nie musisz być perfekcyjna. Pieprz to. A potem odetchnij!
Kto kobietę ustrzeże, ten się na pajęczynie powiesi.
Dumne i potężne jest miano matki...