Kiedy kobieta wychodzi za mąż ...
Kiedy kobieta wychodzi za mąż wiele razy, nie jest żoną; jest prawną cudzołożnicą.
Tak po prostu, chciałabym ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i twojego Domu. Tak po prostu...
Kobieta jest jak herbata, nie poznasz jej prawdziwej siły dopóki nie znajdzie się w gorącej wodzie.
Kobieta ma tyle siły, ile pokazywać chce, a nawet więcej. Może szczyty gór przesunąć, ale jednocześnie jest delikatna jak piórko. Czasami chciałoby się, aby mężczyźni docenili to więcej.
Kobiety tak trudne są do przejrzenia, ponieważ każda z nich stanowi wyjątek od reguły.
Kobiety najbardziej przywiązują się do mężczyzn, którzy potrafią ich słuchać, okazywać im czułość i doprowadzać je do śmiechu.
- Na co zwraca pan uwagę w kobietach?
- Oczy.
- Oczy... a czy zakochał się pan kiedyś w oczach kobiety?
- Zbyt często chodzę ze wzrokiem wbitym w chodnik, więc mnie one omijają, ale... tak, były oczy kobiety, kobiety, która tylko przeszła obok mnie, nic więcej, kilka lat temu. To były dwie perły wśród miliona kamieni, tliły w sobie ognistą historię... oh, gdybym tylko ją poznał, zakochany byłem od pierwszego ich blasku w moją stronę. Mój Boże, co byłoby, gdybym wtedy nie podniósł wzroku? Może bym nie oszalał, ale czemu nie oszaleć, zwariować, przecież tu tyle obojętności, a mi się udało, zwariowałem, te oczy.
Kobiety zwykle poddają się nie dlatego, że są zmęczone, ale dlatego, że czują się niedoceniane.
Zachowanie zołzy pozwala
mężczyźnie zrozumieć bez słów,
że ona nie postawi krzyżyka na swoim
życiu po to, żeby go zadowolić.
Gdy się białogłowa przeciw tobie zaweźmie, choćbyś się w szparę w podłodze skrył, jeszcze cię igłą stamtąd wydłubie.
Musisz zrozumieć, że nigdy nie będę kobietą, która będzie cię prosić o to, żebyś został. Jeśli zdecydujesz się odejść z mojego życia, będę smutna przez jakiś czas, ale nigdy nie będę cię ścigać. Po prostu pozwolę ci odejść.