Z babą, nigdy nie wyjdziesz ...
Z babą, nigdy nie wyjdziesz na swoje.
Kto na gorącą kobietę dmucha - ten się na zimnej sparzy.
Na tym świecie są trzy rodzaje kobiet. Jedne zedrą z ciebie ostatnią koszulę i zostawią cię z niczym. Drugie chcą się tylko zabawić. I trzecie, dzięki którym życie nabiera sensu. Tylko one, właściwe kobiety, to takie, które biorą tyle, ile same dają, a ty nigdy nie masz dość. Gdy je stracisz, przestajesz być sobą.
Kobieta ma siłę, której mężczyzna szuka całym swoim życiem. Siłę miłości, siłę dawania, siłę wytrwałości. I tylko kobieta potrafi tę siłę we właściwy sposób użyć.
Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.
Kobieta, która nie prosi o nic, zasługuje na wszystko. Kobieta, która wie co chce, musi wiedzieć, jak to zdobyć. Kobieta, która wie, czego nie chce, musi wiedzieć, jak się tego pozbyć. Kobieta, która nie wie, czego chce, musi się tego dowiedzieć. Kobieta, która wie, kim jest, jest silna.
Jesteś silną kobietą, ale siłą bez elastyczności daje tylko twardość.
Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić i wiele wybaczyć. Niezwykle cierpliwy ze mnie człowiek i myślę, że moje granice tolerancji dla ludzkich zachowań sięgają bardzo daleko. Taki już ze mnie typ. Ugodowy. Czasami jednak zdarzy się - chociaż niezwykle rzadko - że ktoś uprze się na tyle, że te granice przekroczy. (...) Wtedy już nikogo nie przepraszam, jedynie samą siebie, że wcześniej byłam tak grzeczna, nazbyt wyrozumiała w stosunku do innych i zbyt mało honorowa w stosunku do siebie.
Czasami mężczyzna opowiada o tym, że chciałby kobietę zabrać na księżyc, chciałby zrobić dla niej wszystko, chciałby rzucić świat u jej stóp. Myślę jednak, że do pełni szczęścia wystarczy aby stanął z nią mocno na ziemi. Od wielkich słów dużo lepsze są prawdziwe czyny… wsparcie, pomoc, poświęcony czas, obecność, uśmiech oraz rozmowa.
Choć kobiety są aniołami, małżeństwo jest jednak diabłem.
I zerwę kwiat pełen rosy i dam go mojej dziewczynie, aby go wpięła we włosy.