Gdy umiera matka, rozpada się ...
Gdy umiera matka, rozpada się pokrewieństwo.
Kobieta, kochając, daje, nie bierze – i to jest jej siła, jej tajemnica. I dlatego w gruncie rzeczy jest silniejsza od mężczyzny – gdyż potrafi więcej dać, więcej się poświęcić.
KobietyKobieta musi być dwie osoby. Musi znać reguły gry świata i musi je realizować. Ale zarazem, musi być tym, kim jest. I znaleźć sposób na wprowadzenie siebie do tej gry, nie zapominając kto jest.
KobietyKobiety są jak jabłka na drzewach. Najlepsze są na samej górze, ale mężczyźni wolą te na dole, bo są łatwiejsze do zdobycia. Więc jabłka na szczycie myślą, że jest z nimi coś nie tak, kiedy tak naprawdę są niesamowite. Po prostu muszą być cierpliwe i czekać na kogoś, kto jest na tyle odważny, żeby wspiąć się na sam szczyt drzewa
Kobiety
Kobiety zwykle poddają się nie dlatego, że są zmęczone, ale dlatego, że czują się niedoceniane.
Kobieta jest zdolna do tworzenia, pielęgnowania i transformowania; jest zaprzeczeniem stagnacji i zastoju. Kobieta ulewa krwawą walkę, aby stać się tym, kim jest.
Kobiety
Kiedy spogladam w moją przeszłość
to wiem, że popełniłam wiele błędów,
przeżyłam dużo bólu i cierpienia...
Ale kiedy spoglądam na siebie w
lustrze, widzę silną kobietę z której
jestem cholernie dumna.
Kobieta ma siłę, która zaskakuje mężczyzn. Jest w stanie prowadzić swoje myśli, wytrwać w cierpieniu i nosić ciężary, które przekraczają granice wytrzymałości mężczyzny. Potrafi oddawać się miłości z głębokim oddaniem i oddziela się od wszystkiego, co zna, nawet od samej siebie.
KobietyKobieta ma tyle mocy, ile sama sobie na to pozwoli. Jej siła płynie z wnętrza, z ducha, z determinacji, z miłości. Kobieta jest potężna nie z powodu tego, co nosi, ale z powodu tego, co wie, czuje i naprawdę pragnie.
KobietyA ile kobiet naprawdę umie gotować, ile ma na to czas, siły i chęci...?
Kobiety
Jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem.
Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, jesteś bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich "kolesi" wpuszczasz pod wspólny mianownik. Powiem Ci, jeśli sobie uporządkujesz przeszłość, to szczerze - zazdroszczę komuś, w kim się kiedyś zakochasz.