Ona, podobnie jak ja, nie zamierza być tą drugą.
Ona, podobnie jak ja, nie zamierza być tą drugą.
Zaprzedać się babie a diabłu? na jedno wychodzi.
Kobieta zawsze wie, że nieważne jak silny jest mężczyzna, bez prawdziwej kobiety po swojej stronie, jest tylko połową tego, kim mógłby być.
Z dawna to się trzyma białych głów, że siwych nie lubią.
Znawcy kobiet rzadko bywają skłonni do optymizmu.
Oni się Ciebie boją. Nie za bardzo wiedzą, co mają z tobą robić. Jesteś trochę za obrotna i trochę za pewna siebie. Ci chłopcy, bo przecież nie mężczyźni, dobrze sobie zdają sprawę, że bez nich u boku ty dalej dasz sobie świetnie radę. W ich oczach nie jesteś ani trochę słodka ani trochę niezdarna ani nieporadna. Po prostu Ciebie się nie da uratować z żadnej opresji i nie bardzo jak się da być księciem na białym koniu, superbohaterem. Nie chcesz udawać damy w opałach, ale powiedziałaś mi kiedyś, że nie chcesz być też dla kogoś matką w związku. Chcesz śmiałych decyzji, ogarniętego życia i pewności. Chcesz, żeby ktoś w końcu przejął choć na chwilę kontrolę.
Rada baba, że ją chwalą.
Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę, ale to nic nie zmieni.
Bo ja jestem jak żelki. Twarda na zewnątrz, miękka w środku a do tego zawsze niesamowicie słodka.
W naszych szczęśliwych czasachnie potrzeba wcale sprzedajnych dziewczyn,skoro spotyka się tyle uległości u przyzwoitych kobiet.
Kiedy przechodzi ładna dziewczyna, zaraz mi Amor łuk napina.