Kobiety. Strasznie z nimi trudno. Są jak morze. Nieprzewidywalne.
Kobiety. Strasznie z nimi trudno. Są jak morze. Nieprzewidywalne.
Natura kobieca jest jak morze: z jednej strony poddaje się najsłabszemu, najcichszemu naciskowi, z drugiej - dźwiga najcięższe ciężary.
Kobieta ma siłę, która zaskakuje mężczyzn. Jest w stanie prowadzić swoje myśli, wytrwać w cierpieniu i nosić ciężary, które przekraczają granice wytrzymałości mężczyzny. Potrafi oddawać się miłości z głębokim oddaniem i oddziela się od wszystkiego, co zna, nawet od samej siebie.
Kobieta może dowolnie płakać, jeżeli jej łzy mają cenu perły, i rzucać kamieniami, jeżeli są drogimieniami. Ale mądrość kobiety tkwi w jej wdzięczności.
Dom bez kobiety jest jak karczma bez wódki.
Kobiety dziś są wolne i niezależne, nie poddają się łatwo presji innych, decydują o sobie, nie czekają na pełne wątpliwości 'może', mają po prostu odwagę żyć.
Kobieta jest jak herbata, jej prawdziwa siła ujawnia się, kiedy jest w gorącej wodzie.
Kobieta nie musi poświęcać się za innych, aby była dobra. Kobieta nie musi być silna, aby była dobra. Kobieta ma prawo do słabości, ma prawo do łez, ma prawo do dzikiego, niewytłumaczalnego smutku. Ma prawo do złości, do frustracji, do niezrozumienia. Kobieta ma prawo być sobą. I ni cóż więcej, ni mniej.
Kobieta ma siłę, która zaskakuje mężczyzn. Kobieta gotowa jest do odwagi, na którą nie zdecyduje się mężczyzna. Kobieta da swoje życie za tego, kogo kocha, a mężczyzna gotów jest zginąć dla tego, co kocha.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Kobieta, będąc wcielonym uczuciem, wnosi nieład w społeczeństwo.