![](https://cdn.cytaty.pl/media/cache/15/71/1571cbb7374aa5e2a25a958f35c7a21b.jpg)
I zerwę kwiat pełen rosy i dam go mojej dziewczynie, ...
I zerwę kwiat pełen rosy i dam go mojej dziewczynie, aby go wpięła we włosy.
Piękna, chociaż biedna dziewczyna, już ma swój posag.
Kobieta nie jest stworzona do tego, aby być obiektem. Jest stworzona do tego, aby być wolną jednostką duszy, ciała, ducha i serca, aby być matką, kochanką, przyjacielem. Jest stworzona do tego, aby być silna. Nie po to, aby być silniejszą, ale aby być silną według swojej natury, aby być kobiecą
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić...
Nigdy nie marnuj czasu, próbując wytłumaczyć kim jesteś ludziom, którzy postanowili Cię nie zrozumieć.
Każda kobieta jest jak te skłonne do ulegania kwiaty, które odgieniają się nawet po najcięższej nawałnicy. Na ich płatkach zawsze ostań się krople, które swoim blaskiem oślepiają na chwile świat, by pokazać swoją niewyobrażalną siłę
Kobiety, które pozwalają się zbyt szybko podbić, organizują później swój opór na zasadzie dywersji.
Kobieta nie rodzi się, staje się kobietą. Najgorszą rzeczą, jaką kobiety mogą zrobić, jest uważać siebie za ofiary. Jesteśmy silne. Jesteśmy twardzi. Kobiety powinny uczyć się, jak korzystać z siły, a nie być kruchymi istotami.
Bo piękność to stan duszy. Piękne są nie te kobiety, które malują sobie usta czerwoną szminką, ale te, które chcą przytulać innych, gdy źle się czują, te które z nieśmiałością mówią o tym, czego się boją i że czegoś nie rozumieją. Te, które potrafią powiedzieć, że sobie nie radzą (...). Piękne są te które chcą mówić prawdę...
Są takie osoby, które myśląc czy mówiąc o mnie, stwierdzają: "kiedyś ją dobrze znałem". Nieprawda. Jeśli kiedykolwiek znałbyś mnie dobrze, to nasze drogi nigdy by się nie rozeszły. Odchodzę z życia innych zazwyczaj z tego samego powodu - ktoś miał dość czasu, żeby mnie poznać, ale wciąż nie wie jaka jestem, moje zachowanie ocenia zupełnie nietrafnie i nie potrafi mnie zrozumieć. Jeśli kiedyś znałbyś mnie dobrze - możesz być pewny - znałbyś mnie do dziś.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.