
Najlepiej zasłonić się "parasolem" i mieć wszystko w du...
Najlepiej zasłonić się "parasolem" i mieć wszystko w du...
Gdzie baba rai, tam diabeł żeni.
Kobieta ma siłę, której mężczyźni nie posiadają, i delikatność, której mężczyźni nie wymagają. Kobieta, kiedy kocha, kocha bezwarunkowo i przyjmuje wszelkie przeciwności bez zastrzeżeń.
Oni się Ciebie boją. Nie za bardzo wiedzą, co mają z tobą robić. Jesteś trochę za obrotna i trochę za pewna siebie. Ci chłopcy, bo przecież nie mężczyźni, dobrze sobie zdają sprawę, że bez nich u boku ty dalej dasz sobie świetnie radę. W ich oczach nie jesteś ani trochę słodka ani trochę niezdarna ani nieporadna. Po prostu Ciebie się nie da uratować z żadnej opresji i nie bardzo jak się da być księciem na białym koniu, superbohaterem. Nie chcesz udawać damy w opałach, ale powiedziałaś mi kiedyś, że nie chcesz być też dla kogoś matką w związku. Chcesz śmiałych decyzji, ogarniętego życia i pewności. Chcesz, żeby ktoś w końcu przejął choć na chwilę kontrolę.
Kobieta zasługuje na obchodzenie się z nią delikatnie, z szacunkiem. Nie dlatego, że jest słaba, ale dlatego, że ma w sobie siłę, której mężczyzna nie zrozumie.
Kobieta to jedyna istota, która mówi 'nie', kiedy myśli 'tak', która płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy jest nerwowa.
Ileż kobiet zgadza się na kochanka nie dlatego, aby go mieć, ale dlatego aby nie zostawić go innej.
Nie jestem dziwna! Jestem z edycji limitowanej!
Żadna kobieta nie jest naprawdę zadowolona z pełnej swobody, dopóki nie wybierze niewoli: niewoli wobec jednego człowieka. Mimo to, muszą najpierw dać im wybór.
Jak jesteś miła to zazwyczaj dostaniesz po dupie, bo za miłą przecież nie można być. Ludzie zaraz Cię zjedzą.
Jak jesteś asertywna, to powiedzą, że jesteś suką.
Jak jesteś szczera, to połowa ludzkości Cię znienawidzi.
Jak prześpisz się z facetem to jesteś dziwką, a jak tego nie zrobisz to albo jesteś lesbijką, albo coś jest z Tobą nie tak.
Jak się do kogoś nie odzywasz, bo chwilowo potrzebujesz samotności , to oskarżają Cię, że masz kogoś w dupie i sypie się lawina pretensji i żali. Jak wychodzisz poza ogólnie przyjęte schematy, to większość nazwie Cię hipokrytą. Jak nic nie mówisz, to zostaniesz mrukiem. Jak za dużo gadasz, to usłyszysz, że strzępisz językiem niepotrzebnie. Jak zajmiesz się przede wszystkim swoim życiem, to jesteś egoistką. Jak zadzwonisz do faceta, to się narzucasz, a jak nie zadzwonisz to usłyszysz, że o nim nie myślisz i go nie kochasz.
Jak wiele rzeczy zrobisz dobrze, a raz jedną źle, to ludzie zazwyczaj dostrzegą tylko to co zrobiłaś źle.
Nie nadawałam się na kobietę drugiego planu, na bycie w cieniu. Ale zakochana kobieta przestaje zwracać uwagę na wiele rzeczy, nawet na to.