
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta ...
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Kobieta, którą najbardziej podziwiam, nie jest prawdziwą kobietą, lecz planetą - to Księżyc. Twarda jak skała, owinięta w gęste, zimne ciemności i jednak nieustannie świeci jasnym światłem. Kobiety to księżyce.
Mała rada dla zazdrosnych mężczyzn: "Jeśli ona chce tylko Ciebie, nie martw się o to kto chce ją."
Jest coś gwałtownego w sercu kobiety. Spróbuj tylko obrazić jej dzieci, jej mężczyznę, jej najlepszą przyjaciółkę i poczujesz tego smak. Kobieta jest także wojownikiem. Ale jej przeznaczeniem jest bycie wojownikiem w inny, kobiecy sposób.
Nie miała w zwyczaju darzyć mężczyzn miłością. W przeszłości kilku się w niej zakochało, ona jednak tylko ich lubiła albo pożądała - nic ponadto. (...) Podobał jej się męski podziw i galanteria, bardzo lubiła seks i pielęgnowała w sobie niewzruszone przekonanie, że pewnego dnia spotka mężczyznę, obok którego będzie chciała się budzić co rano do końca życia. Choć nie była osobą religijną, żarliwie wierzyła w to, iż tak się stanie. Była gotowa czekać - nie na księcia z bajki ani filmowego gwiazdora z grubym portfelem, ale na mężczyznę, któremu mogłaby spojrzeć w oczy i powiedzieć: "Jesteś moim domem i zrobię Ci śniadanie".
Przyzwoita niewiasta jest ukrytym skarbem i ten który go znalazł, lepiej żeby o nim nie mówił.
Nie bój się sprzedać kopa każdemu pajacowi, który sprawia, że czujesz się gorsza, słabsza, niefajna, mało ważna, głupia, wykorzystywana! Sekret tkwi w tym, że póki nie pokazujesz gdzie są drzwi, idioci nie wiedzą, jak w nie trafić. Pokaż drzwi i miej święty spokój. Nie potrzebujesz wokół siebie nikogo, kto sprawia, że nie czujesz się najfajniejsza na świecie.
To nie ona jest daleko od nas, lecz nam jest daleko do niej.
Zachować co w sekrecie najciężej jest kobiecie.
Gdy kobieta długo w mężczyznach przebiera, zwykle najgorzej wybiera.
Dziewczynki rodzą się by cierpieć. Szkoda, że nie są chłopcami