
Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę ...
Czasem kobieta musi być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.
Dawniej dziwiło mnie, że wiele naprawdę świetnych dziewczyn nie miało faceta. Teraz absolutnie im się nie dziwię. Wolą być same (nie mylić z samotne) nie dlatego, że nikt ich nie chce. Nie. Wolą być same, bo znają swoją wartość i nie chcą sobie schrzanić życia z byle dupkiem. Wiedzą, że zasługują na więcej…
Kobieta ma tyle samo siły, co siedmiu mężczyzn, ale wtedy, kiedy naprawdę musi. Przy codziennych sprawach, kobieta jest słaba, delikatna i bezbronna. To jest jej prawdziwa natura.
Kiedy kobieta ma wiarę w siebie, nie boi się bronic swojej indywidualności. Wygląda jak chce. Ma własny styl. Swoja charyzmę. Swój niepowtarzalny urok. Mężczyzna chce czegoś, czego nie ogląda na co dzień. Nie w sensie ruda kontra blondynka. Chce mieć wyjątkowa kobietę, która myśli sama za siebie.
Kobieta ma siłę, że surowość zamienia w słodycz, osłabienie w siłę, zapomnienie w pamięć, kruchość w twardość. Przynosi radość można by powiedzieć, że mężczyzna bez kobiety jest jak wyschnięta kraina pozbawiona życia.
Kobieta jest niczym roseń stworzona przez przyrodę. Więcej od mężczyzny cierpi, ale także więcej znosi; jej życie jest ciągłym męczeństwem. To jest prawda. Jest to jednak prawda, która ją nie poniża, lecz podnosi. Kobieta jest wielka w swoim cierpieniu: jak ocean, który pochłania wszystko, nie przepełnia się nigdy.
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
Kobiety są silne, bo myślą, że są słabe. Mężczyźni są słabi, bo myślą, że są silni. Kobieta może ranić mężczyznę, a mężczyzna nie potrafi zranić kobiety, chociażby użył całej swojej siły. Kobiety są jak kwiaty, które mimo sił natury, zawsze dążą do słońca.
Kobieta szuka bezpieczeństwa w mężczyźnie, mężczyzna szuka ukojenia w kobiecie. Kobieta jest natura, mężczyzna jest kulturą. Natura dla kultury jest niezrozumiała, kultura dla natury jest bezużyteczna.
Z białogłową rozmawiać - na wodzie pisać.
Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności.