
Kobiecość to nie ładna twarz, płaski brzuch, czy piękna skóra. ...
Kobiecość to nie ładna twarz, płaski brzuch, czy piękna skóra. Kobiecość to piękne wnętrze, czułość, ciepło, wyrozumiałość, umiejętność bycia blisko.
Kobieta, która jest doświadczona, niezależna i jednak niewierna, jest rzadkością. Przede wszystkim powinna kochać siebie i swoją niezależność. Powinna być otwarta na nowe doświadczenia, ale też umieć mówić 'nie'. Kobieta, która jest lojalna, ale nie zazdrosna, to prawdziwy skarb.
Inteligentna kobieta nie będzie na siłę szukać adoracji i łykać byle jakich słów. Ona nie potrzebuje przelotnych uczuć i tanich adoratorów. Wymaga szczerości, zdecydowania i zaangażowania. Nie da się oszukiwać. Nawet jeśli raz popełniła błąd, zaufała komuś (bo najzwyczajniej w świecie miała dobre serce), a ktoś to zaufanie wykorzystał i zdeptał – to ona uczy się na błędach. Nie da się drugi raz okłamywać, nie da sobą manipulować i nie pozwoli nikomu się wykorzystywać. Nie da kolejnej szansy zwykłemu pajacowi, a każdego kolejnego klauna rozgryzie momentalnie. Mądrzy ludzie uczą się na błędach i często za tę naukę obrywają słowami, kłamstwami i plotkami rozsiewanymi przez głupszych ludzi nie mających za grosz klasy i szacunku.
Kobieta jest jak herbata: nie poznasz jej prawdziwej siły, dopóki nie umieścisz jej w gorącej wodzie.
Kobiety nie kłamią, ale szminkują trochę prawdę.
Plotkowanie uatrakcyjnia spotkanie kobiet.
Była zachwycona. Miała władzę nad jego duszą i ciałem, całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona przez całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.
Nie masz kobiety, której by złe nie skusiło.
Wiedzieć wiele o kobietach to nikt
nie wie, ani Freud, ani one same, ale
to jest jak elektryczność, nie trzeba wiedzieć, jak działa, żeby cię kopnęło.
Kobieta ma to coś, czego żadnemu mężczyźnie nie udało się dotąd zrozumieć. Czasem jest siłą, czasem jest delikatnością. Mieście w sobie moc jest cichej tajemnicy, ktora daje jej prawdziwą moc.
Matka nigdy nie odchodzi od kołyski, ani od Kalwarii, ani od grobu swojego dziecka.