
Nawet najbardziej subtelne i delikatne kobiety... mogą mieć fantazje zaprzeczające ...
Nawet najbardziej subtelne i delikatne kobiety... mogą mieć fantazje zaprzeczające ich ułożonym zasadom...
Oczy kobiet zawsze błyszczą, bez względu na kolor.
Dziewczyna to piec, w którym powoli piecze się baba.
Dopóki żyją nasze matki, ciągle jesteśmy dziewczynkami.
Za zadanie wzięłam sobie obalić ten przesąd,że kobieta, co skończyła uniwersytet, przestaje być kobietą.
Być kobietą w Nowym Jorku - to mieszanina udręki wiecznie nienasyconej konsumentki i radości spełnionej osoby, która bez względu na to, skąd przybyła, ma szansę stać się... dokładnie wszystkim, czym zapragnie.
I nie chodzi o ideologie czy ich brak, lecz o to, że jeśli śmiałe marzenia
się spełniają - to właśnie tutaj.
Kobiety zwykle poddają się nie dlatego, że są zmęczone, ale dlatego, że czują się niedoceniane.
Kobieta to najpełniejszy kwiat w ogrodzie stworzenia. To ona udzielila profesorowi pierwszej lekcji, odkryła róże zanim jakikolwiek botanik, a nawet zanim powstały zioła, zaskoczyła jastrzębie swoim pierwszym lotem. Błądząc, nigdy nie zbłądziła, marząc, wyśniła nam świat. Jej instynkt, to niezgłębione zdolności umysłu, które białe szaty nauki nie były w stanie zdefiniować.
Z babą zła sprawa.
Kobiety są jak herbatki w torebkach – nie wiesz, jak silne są, dopóki nie wrzucisz ich do gorącej wody.
Kobieta ma tę moc, że potrafi w jednej chwili, jednym spojrzeniem, jednym dotyku udzielić pociechy, dodać otuchy, wsparcia, nadziei i siły. Kobieta potrafi być delikatna, ale jednocześnie silna jak skała.