Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała ...
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić. I tyle. I spakowała się. I wyszła.
Kobieta, która nie jest absolutnie bezlitosna, nigdy nie zrozumie, jak kochać. Skoro kochać - to znaczy nie tylko przebaczać, ale i ścigać, nie tylko cierpieć, ale i kłuć, nie tylko wybaczać, ale i karać. Kobieta, która umie kochać, musi być bezlitosna.