Kiedyś przeczytałem zdanie, że mężczyzna najlepiej czuje się przy kobiecie, przy której może się zdrzemnąć. Podpisuję się pod tym. I dodam, że jeśli jeszcze można z nią pogadać, to już jest super.
Kobieta zna swoją siłę, ale mężczyzna zawsze jej wartości nie rozumie. Przechodzi przez życie, jak przez cudowną księgę i dostrzega tylko piękno.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
Słodka jak cukier, twarda jak lód, spróbuj mnie zranić a będziesz trup.
Ukróć, człeku, babie ozór, a stracisz do kłótni pozór.
Kobieta jest jak herbata w teabagu. Nie wiesz, jak silna jest, dopóki nie trafi do gorącej wody. Ale kiedy jest w gorącej wodzie, zaczyna swój prawdziwy proces transformacji i udowadnia swoją prawdziwą siłę.
Koniowi i kobiecie nigdy nie wierz.
Kto wozu i baby nie smaruje, temu oboje głowę trajkocą.
Kobieta ma moc, żeby zrozumieć, zgubić, a potem odnaleźć siebie. Kobieta ma w sobie tę mistyczną moc, która pozwala na przetrwanie. Kobieta ma w sobie moc, której mężczyźni nigdy nie zrozumieją.
Baba o szydle, a dziad o mydle.
Kobieta jest jak herbata - nie wiesz jak jest mocna, dopóki nie wrzucisz jej do wrzącej wody. Nieważne jak daleko zwiedzasz, musisz zawsze wracać do siebie. Kobieta potrafi znaleźć drogę do szczęścia nawet w najmroczniejszych chwilach.
