Aktorka w ostatnim z wywiadów wyznała, że czuje się niespełniona i chciałaby mieć jeszcze jedno dziecko. 51-letnia Małgorzata Kożuchowska otworzyła się na temat macierzyństwa i chęci posiadania drugiej pociechy…
Co wiemy o Małgorzacie Kożuchowskiej
Małgorzata Kożuchowska to jedna z najbardziej popularnych polskich aktorek. Swoją karierę rozwija już od dłuższego czasu. Wzięła udział w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych. Największą popularność przyniosła jej rola Hanki Mostawiak w serialu „M jak Miłość”, a także Natalii Boskiej w „Rodzince.pl”.
Prywatnie od 2008 roku aktorka jest w związku małżeńskim z Bartłomiejem Wróblewskim. 8 lat temu Kożuchowska po raz pierwszy została mamą, jednak jej droga do macierzyństwa była trudna. Aktorka miała tylko 3 procent szans na zostanie mamą, ale na szczęście wszystko pomyślnie się skończyło i Małgosia zaszła w ciążę.
Po dwóch miesiącach leczenia byłam w ciąży. I dopiero wtedy pani doktor przyznała mojemu mężowi, że z badań wynikało, że miałam może dwa, trzy procent szans na posiadanie dziecka. Oczywiście miałam też ogromne szczęście – aktorka wyznała w "Vivie".
W ostatnim czasie aktorka udzieliła wywiadu Magdzie Mołek, w którym nawiązała do macierzyństwa. Po narodzinach swojego synka, Kożuchowska szybko wróciła do pracy. Gwiazda wróciła wspomnieniami do tamtego okresu i przyznała, że pogodzenie pracy i macierzyństwa nie było łatwe. Małgosia zabierała synka na plan, gdzie opiekowała się nim niania:
Jak Jasiu był mniejszy, to jeździłam z nim na plan. Na plan przyjeżdżała niania, ja też go karmiłam przez 9 miesięcy, w związku z tym karmienie było na życzenie, ona wysyłała SMS-a, ja mówiłam wtedy: stop, przepraszam, Jasiu jest głodny – opowiedziała Kożuchowska.
Małgorzata Kożuchowska pragnie drugiego dziecka
Aktorka przyznała także, że chciałaby mieć jeszcze jedno dziecko i żałuje, że w odpowiednim czasie się na nie nie zdecydowała:
Chciałabym mieć drugie dziecko, to jest też takie niespełnienie – wyznała Magdzie Mołek.
Dodała jednak, że docenia to, co ma i cieszy się każdą chwilą spędzoną z rodziną.
ZOBACZ TAKŻE: Ostatnie chwile życia Dariusza Gnatowskiego