Kobieta może być piękna, urocza, czarująca, pociągająca, ale dopiero siła charakteru dodaje jej prawdziwego blasku. Bez niej nie można być naprawdę pięknym - to jest brzydka, niemal wstrętna pustka - jakby za szkłem.
Kobieta ma tylko jeden problem. Mężczyzna, który chce zrozumieć kobietę, znać jej potrzeby, uczucia, pragnienia, marzenia. Tym problemem jest mężczyzna, który tego nie rozumie.
Kobiety zawsze gotowe poprawiać kurację doktora.
Kobieta ma tyle siły, ile jej potrzeba. W przypadku kobiet siła przypływa wtedy, kiedy ona jest już na dnie. Gdy nie może już dalej upaść.
Nie wszystkie kobiety czekają na nas wiernie i cierpliwie, tak jak byśmy chcieli.
Za zadanie wzięłam sobie obalić ten przesąd,że kobieta, co skończyła uniwersytet, przestaje być kobietą.
Kobieta ma taką siłę, że niewiarygodne. Często przechodzi trudności i nie wiem, co to zniechęcenie, nie zna słowa 'niemożliwe'... bo dla niej wszystko jest możliwe.
Kapusty nie przesieka, baby nie przeszczeka.
Kobieta przy swoim partnerze powinna czuć, że jest wyjątkowa, piękna, musi być nieustannie zapewniana o jego uczuciu. Czasami wystarczy ją przytulić, by poczuła się kochana, by wiedziała, że ma obok siebie prawdziwego faceta.
Nie mam faceta, bo zasługuję na najlepszego, który gdzieś tam jest, tylko z niewłaściwymi kobietami. I jeszcze coś. Od wieków faceci patrzyli nam na cycki, zamiast w oczy, macali po pupie, zamiast uścisnąć dłoń, więc teraz mam święte prawo gapić się na męskie tyłki i wulgarnie wyrażać moje uznanie.
