Nie jestem dziewczyną Twojego typu.
Lubię czuć kiedy facet się stara i że jestem kimś, a nie kimkolwiek. Lubię rozmawiać o pogodzie i o tym co u
Ciebie słychać. Lubię być, a nie bywać.
Każda baba doktor.
Słuchaj, ten typ kobitek, który myli świat ze sceną, nie jest wart zachodu.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miły i nic więcej.
Dziewczyna to piec, w którym powoli piecze się baba.
Wybacz, ale nie jestem gotowa umrzeć w tej sekundzie.
Kobiety zwykle poddają się nie dlatego, że są zmęczone, ale dlatego, że czują się niedoceniane.
Kiedy kobieta ma wiarę w siebie, nie boi się bronic swojej indywidualności. Wygląda jak chce. Ma własny styl. Swoja charyzmę. Swój niepowtarzalny urok. Mężczyzna chce czegoś, czego nie ogląda na co dzień. Nie w sensie ruda kontra blondynka. Chce mieć wyjątkowa kobietę, która myśli sama za siebie.
Jak jedna baba stanęła między wiatrakiem, a wodnym młynem i zaczęła gadać - wiatrak ustał, młynowi wody zabrakło, a baba jeszcze gadała.
W zgromadzeniu kobiet najłatwiej o mówcę, najtrudniej o słuchacza.
