Udostępnij:

Inspiracje:

znak cytatu Kobieta, będąc wcielonym uczuciem, wnosi nieład w społeczeństwo.

Kobiety

znak cytatu Są takie osoby, które myśląc czy mówiąc o mnie, stwierdzają: "kiedyś ją dobrze znałem". Nieprawda. Jeśli kiedykolwiek znałbyś mnie dobrze, to nasze drogi nigdy by się nie rozeszły. Odchodzę z życia innych zazwyczaj z tego samego powodu - ktoś miał dość czasu, żeby mnie poznać, ale wciąż nie wie jaka jestem, moje zachowanie ocenia zupełnie nietrafnie i nie potrafi mnie zrozumieć. Jeśli kiedyś znałbyś mnie dobrze - możesz być pewny - znałbyś mnie do dziś.

Kobiety

znak cytatu To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie...

Kobiety

znak cytatu Jeśli kobieta przeprasza zaraz po kłótni to znaczy, że już wymyśliła jak się zemści.

Kobiety
Zaślepska okładki cytatu

znak cytatu Niewiele wie, kto swojej żonie opowiada wszystko, co wie.

Kobiety

znak cytatu Musisz zrozumieć, że nigdy nie będę kobietą, która będzie cię prosić o to, żebyś został. Jeśli zdecydujesz się odejść z mojego życia, będę smutna przez jakiś czas, ale nigdy nie będę cię ścigać. Po prostu pozwolę ci odejść.

Kobiety

znak cytatu - Dlaczego taka niezwykła dziewczyna jak Ty nie ma chłopaka?
- Będąc ze mną... umarł ze szczęścia.

Kobiety

znak cytatu Kobieta zakochana jest szczęśliwa.
Kobieta samotna jest silna.
Kobieta zraniona jest nieszczęśliwa
i bezbronna ale gdy się pozbiera
będzie silna i szczęśliwa.

Kobiety

znak cytatu Kobietom naprawdę nie można ufać. Są jak prąd: jak się na nich nie znasz, to kopią

Kobiety

znak cytatu - Jaka Ona była? - A płakałeś kiedyś, synu? - Każdy chyba... - Ja płakałem, gorzko płakałem, jak było mi źle, jak jej nie było, nie miałem jej, a chciałem, potrzebowałem. Wiedziałem od początku, że tylko ją.. i tylko z nią, wszystko. Z nią leżeć w słońcu, z nią wędrować, jak oglądać świat to jej oczami, mówić, to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej, i sił też nie miałem, i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy, myśląc, jak ją zatrzymać, kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu, śmiechu, jej łez, bardziej niż ona mnie całego... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim, i klękałbym przed nim, do końca życia.

Kobiety