Podczas rozpoczęcia roku szkolnego w jednej ze szkół podstawowych w Skawinie odbył się występ popularnej piosenkarki Blanki Stajkow, który szybko stał się tematem szerokiej dyskusji. Choć artystka znana z przeboju "Solo" przyciągnęła uwagę młodszej publiczności, jej występ spotkał się z mieszanymi reakcjami. W związku z pojawiającą się krytyką, głos w sprawie zabrała dyrektorka szkoły, wyjaśniając okoliczności wydarzenia.
Występ Blanki Stajkow podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego w Szkole Podstawowej w Skawinie, zorganizowany przez Radio Zet, wywołał niemałe kontrowersje. Blanka, znana szerokiej publiczności głównie dzięki swojemu udziałowi w Eurowizji 2023 z utworem "Solo", pojawiła się na scenie, by zaprezentować swoje największe przeboje. 23-letnia piosenkarka, której kariera nabrała rozpędu właśnie po Eurowizji, cieszy się popularnością wśród młodszej publiczności, jednak jej występ podczas szkolnej uroczystości spotkał się z mieszanymi reakcjami.
Podczas występu Blanka wykonała energiczny show, a jej strój i choreografia wzbudziły sporo dyskusji. Niektórzy rodzice oraz internauci uznali, że artystka nie dostosowała swojego wizerunku scenicznego do charakteru szkolnej uroczystości. W mediach społecznościowych szybko pojawiły się komentarze krytykujące zarówno strój Blanki, jak i jej taneczne ruchy, które według niektórych były zbyt śmiałe na występ przed dziećmi.
Część internautów zarzucała piosenkarce, że jej występ bardziej przypominał show klubowy niż wydarzenie szkolne. Pojawiały się nawet sugestie, że taki rodzaj występu mógł być nieodpowiedni dla młodej publiczności.
to sesja do Playboya?! Kto pozwolił jej w ogóle występować przed dziećmi? Gdzie są rodzice?
Chyba pomylił Ci się początek roku szkolnego z klubem nocnym. Kręcić d*pą do dzieci to trzeba mieć nie po kolei w głowie
Wstyd, żeby tak przed małoletnimi dziećmi 'tańczyć'!!! Drodzy rodzice, na takie zachowania jest paragraf!!!
yyyyy i to godło w tle ! wstyd dziewczyno - komentuja oburzeni internuaci
Dyrekcja szkoły o występie Blanki
Mimo wielu krytycznych komentarzy, dyrekcja szkoły w Skawinie stanęła w obronie artystki. Dyrektorka Halina Buchowska w odpowiedzi na prosbe o komenatrz seriwsu Pudelek, wyjaśniła, że występ Blanki został wcześniej omówiony i uzgodniony. Podkreśliła, że zarówno strój, jak i repertuar były dostosowane do okoliczności, a odbiór wśród uczniów i rodziców był w większości pozytywny.
U nas odbiór występu był bardzo pozytywny. Przed koncertem wspólnie z przedstawicielem pana burmistrza, przedstawiliśmy nasze oczekiwania co do stroju, w którym wystąpi gwiazda i co do repertuaru. W tym zakresie nie mamy żadnych zastrzeżeń. Uważam, że wszystko odbyło się zgodnie z planem - tłumaczyła dyrektorka
Dodała również, że Blanka zadbała o odpowiedni strój na tę okazję, wybierając bardziej zakryte ubrania, co miało spełniać wymogi organizatorów.
Za cały program i za organizację odpowiadało Radio Zet. Ja udostępniałam tylko teren na koncert, natomiast zarówno nasza młodzież, jak i rodzice bardzo pozytywnie ocenili występ. Nie zostały naruszone zasady dobrego wychowania. Zwróćcie uwagę Państwo, bo są zdjęcia, że pani Blanka nawet miała strój dużo bardziej zakrywający jej ciało niż normalnie. Miała getry, miała ochraniacze na nogach i na rękach – dodała Buchowska, stanowczo odpierając zarzuty o niestosowność występu.
Pomimo zapewnień dyrekcji szkoły, dyskusje w internecie nadal są żywe. Część osób broni artystki, argumentując, że jej wizerunek jest częścią scenicznego stylu, a występ został zaplanowany zgodnie z ustaleniami. Inni natomiast uważają, że piosenkarka, wiedząc, iż występuje przed młodszą publicznością, powinna dostosować choreografię i strój do charakteru szkolnej uroczystości.
Występ Blanki w Skawinie bez wątpienia wywołał szeroką dyskusję, pokazując, jak różne mogą być oczekiwania i granice dotyczące występów artystycznych w kontekście edukacyjnym. Jak widać, nawet szkolne wydarzenia mogą wzbudzać emocje i dzielić opinię publiczną.
Zobacz także: Ciężko chora Kate napisała list! Trudno powstrzymać łzy
