Co nas czeka podczas zimy 2024/2024? Pierwsze prognozy wskazują na nietypową aurę

Wrzesień 2024 rozpoczął się w Polsce zaskakująco ciepło, przypominając bardziej letnią aurę niż nadchodzącą jesień. Wysokie temperatury utrzymują się, ale prognozy wskazują na stopniowe ochłodzenie. Z każdym dniem zbliżamy się do jesieni, a w grudniu czeka nas kalendarzowa zima, na którą z niecierpliwością czekają miłośnicy śnieżnych aktywności. Jaką zimę przewidują synoptycy?

Wrzesień 2024 zaskoczył nas wyjątkowo wysokimi temperaturami, co dla wielu osób stanowiło przedłużenie lata. Jednak w miarę jak zmierzamy ku kalendarzowej jesieni, ciepłe dni ustąpią miejsca chłodniejszej aurze. W październiku temperatury nadal mają być stosunkowo wysokie, dochodząc nawet do 15-20 stopni Celsjusza, co może być dobrą wiadomością dla tych, którzy nie spieszą się z wyciąganiem ciepłych kurtek. Niemniej jednak, z każdym dniem odczuwalne będzie stopniowe ochłodzenie, a wraz z nadejściem listopada w Polsce dominować będą bardziej typowe jesienne dni – pochmurne, deszczowe i chłodniejsze.

Prognozy na zimę 2024/2025 są już dostępne i według Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF), tegoroczna zima będzie łagodniejsza niż w poprzednich latach. Oczekuje się, że średnie temperatury w Polsce będą o 0,5-1 stopnia Celsjusza wyższe niż normalnie. To oznacza, że zima nie będzie tak surowa, jak moglibyśmy się spodziewać. Mniej dni z mrozem i śniegiem oznacza, że na terenach nizinnych, takich jak duża część Polski, śnieg może być rzadkością, a bardziej intensywne opady pojawią się głównie w górzystych rejonach.

Jaka będzie zima 2024/2025?

Zima rozpocznie się oficjalnie 22 grudnia, jednak ECMWF przewiduje, że do tego czasu temperatura pozostanie stosunkowo łagodna. Listopad ma być miesiącem przejściowym, z częstymi opadami deszczu, które będą przyczyniać się do zmniejszenia obecnego problemu suszy w Polsce. Choć początkowo może wydawać się, że zima będzie opóźniona, a grudzień upłynie pod znakiem dodatnich temperatur, nie oznacza to, że całkowicie zabraknie zimowych akcentów. Mimo że prognozy wskazują na cieplejszą zimę, entuzjaści sportów zimowych w górzystych rejonach Polski, takich jak Tatry, nadal mogą liczyć na śnieg.

Łagodniejsze zimy są coraz częstszym zjawiskiem w Europie, a prognozy na ten sezon wskazują na kontynuację tego trendu. W Polsce, szczególnie w miastach, mieszkańcy mogą spodziewać się mniej mroźnych dni i mniejszej liczby śnieżnych opadów. Jest to jednak dobra wiadomość dla osób, które nie przepadają za zimową aurą i wolą cieplejsze, mniej surowe warunki pogodowe.

Chociaż nie zapowiada się, by zima 2024/2025 była szczególnie mroźna, warto przygotować się na zmienne warunki pogodowe, które mogą przynieść okresowe spadki temperatur oraz śnieg w wybranych regionach. Dla miłośników zimy kluczowy będzie grudzień i styczeń, które mogą przynieść pierwsze znaczące opady śniegu, zwłaszcza w górzystych regionach. Niemniej jednak dla większości Polski, tegoroczna zima prawdopodobnie okaże się cieplejsza niż zazwyczaj.

Zdjęcie Co nas czeka podczas zimy 2024/2024? Pierwsze prognozy wskazują na nietypową aurę #1

Zobacz także: Śnieg we wrześniu: Zaskakujące prognozy synoptyków

źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: