Gdzie ci mężczyźni?
Gdzie ci mężczyźni?
Pewien mąż tak kochał swą jednooką żonę, że sądził, iż wszystkie inne kobiety mają jedno oko za dużo.
Gra miłosna jest jak jazda samochodem: kobiety wolą objazdy,mężczyźni - skróty.
Jedna dziewka przetrzyma i siedmiu parobków na lodzie.
Mężczyzna jest jak ogród. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie gruntu, umiejętne zasianie nasion, cierpliwe czekanie na rozwój i ciągła troska, aby osiągnął swój pełen potencjał. Ale równie ważne jest pozbycie się chwastów, które mogą utrudniać jego wzrost i rozwój.
Prawdziwa siła mężczyzny nie leży w brutalności i dominacji, lecz w byciu pozytywnym natchnieniem i źródłem wsparcia dla innych. To jest prawdziwa esencja męskości.
Mężczyzna to taki, który robi, co jest do zrobienia, nie patrząc na to, czy mu się to podoba, czy nie. W każdych warunkach, w dowolnym momencie, dzielnie stawia czoło temu, co go spotyka, nie przekraczając granic własnej godności.
Jedyną rzeczą odróżniającą chłopców od mężczyzn jest cena ich zabawek.
Mężczyzna, jeśli jest prawdziwym mężczyzną, jest jak drzewo. Trzeba go podlewać, nawet niech zgniata grudę ziemi, niech kupuje ciuchy, ale czy pomoże to drzewu rosnąć?
Mężczyźna nie rozumie, czym jest cierpienie kobiety, nie dlatego, że jest nieczuły, ale dlatego, że jest mężczyzną. I nie powinien tego rozumieć, bo jest to nie do pojmania.
Mężczyzna jest jak kołdra - zwiń go zbyt ciasno, a odskoczy. Pozwól mu się rozwinąć, a przykryje cię całą.