Gdzie ci mężczyźni?
Gdzie ci mężczyźni?
Mężczyzna jest jak czekoladka, na początku słodka, ale z czasem zdażają się momenty, gdy trudno go przełknąć. Ale nawet wtedy pozostaje wspaniały smak, który utrudnia zapomnienie.
Wyrzekając się swej męskości, mężczyzna rezygnuje z jednej z najcenniejszych cech, jakie zna ludzkość. W świecie, w którym męska siła, męska determinacja, męska odwaga są coraz częściej lekceważone, musimy uparcie przypominać, że bez nich nie byłoby cywilizacji.
Opatrzność dała mężczyznom zarost, aby można ich było odróżnić od kobiet.
- Nie była dla niego dobra?
- Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.
Bogaty mężczyzna jest często tylko biednym mężczyzną z bardzo dużymi pieniędzmi.
Jaki wolałby pan być: nieziemsko piękny, oszałamiająco zdolny czy też anielsko dobry?
Mężczyzna umiera wtedy, kiedy przestaje marzyć. To, czy ma 18,czy 80 lat, nie ma znaczenia. Bez marzeń, bez historii, która jest do napisania, po prostu przestaje istnieć.
Bigamia polega na tym że ma się o jedną żonę za dużo.Monogamia też.
Jeden mąż może być zdrajcą.
Dwóch może być w zmowie.
Trzem mężom ufajcie szlachetni panowie.
Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.
Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pierd***ny blat...